Zanzibar, Hastings

Śniadanie w Zanzibarze to prawdziwa uczta! Każdego ranka dostawaliśmy świeże, pyszne potrawy prosto do pokoju, a do tego lampkę szampana. Różnorodność dań – od domowych jogurtów, przez pieczywo i dżemy, po klasyczne opcje śniadaniowe – była wyśmienita. Naprawdę doceniam starania, aby każde śniadanie było gorące i smaczne, a do tego w bardzo miłej atmosferze.

Pokój, w którym mieliśmy przyjemność mieszkać, był przestronny i pięknie urządzony. Z okna mieliśmy wspaniały widok na morze, a łóżko było niezwykle wygodne. Wygodne ręczniki i szlafroki sprawiły, że czuliśmy się naprawdę luksusowo. Zwłaszcza dużą szklankę wody i mleka w mini lodówce można było docenić po całym dniu zwiedzania.

W pokoju mieliśmy dostęp do telewizora z Netflixem, co było miłym dodatkiem, zwłaszcza w chwilach relaksu. Jednak najlepsze było to, że podczas pobytu częściej wpatrywaliśmy się w morze, po prostu odpoczywając przy dźwięku fal. To miejsce sprzyjało kontemplacji i relaksowi.

Łazienka w naszym pokoju była przestronna i elegancko urządzona. Duża wanna i porządny prysznic dawały prawdziwą przyjemność z kąpieli. Znalazłem to za wyjątkowe, że można było zrelaksować się w kąpieli z widokiem na morze. Wszystkie detale były starannie przemyślane, co dodatkowo podnosiło komfort.